poniedziałek, 7 lipca 2014

Pieczony łosoś z pikantną salsą z mango

Ostatnio było trochę mniej wpisów i w najbliższych tygodniach wcale nie będzie lepiej. A to wszystko za sprawką wakacyjnego wyjazdu do Bułgarii. Mam ogromną nadzieję, że przyjadę natchniona nowymi pomysłami i że wśród zapewne licznych fast-foodowych restauracji na deptaku znajdę też takie, które zaserwują zdrowe i pomysłowe danie. Jak tylko na takie trafię, z pewnością wykorzystam pomysły w kuchni, byście mogli również się przekonać o możliwościach bułgarskiej kuchni. A dziś na moim stole królował ponownie łosoś w wersji na słodko :)





Składniki:
  • Filet z łososia
  • 1 dojrzałe mango
  • 0,5 czerwonej cebuli
  • Garść listków świeżej mięty
  • 3 łyżki soku z limonki
  • 5 łyżek oliwy z oliwek
  • 1 łyżka miodu
  • Sól himalajska, pieprz cytrynowy, chili

Przygotowanie:

Marynata

4 łyżki oliwy wymieszałam z szczyptą soli himalajskiej, pieprzem cytrynowym, 1 łyżką soku z limonki oraz miodem. Dodałam kilka drobno pokrojonych listków mięty . Umyty i wysuszony filet obtoczyłam marynatą i pozostawiłam na około 30 minut.

Salsa

Mango pokroiłam w ok. 1 cm kostkę. Dodałam drobno pokrojoną czerwoną cebulę. Pokroiłam też drobno miętę i dodałam do pozostałych składników. Na koniec dodałam szczyptę soli himalajskiej, pieprz cytrynowy, 1 łyżkę oliwy z oliwek i 2 łyżki soku z limonki. Wymieszałam składniki i wstawiłam do lodówki na czas pieczenia łososia.

Łosoś

Łososia piekłam w temperaturze około 180 stopni przez około 20-25 minut. Aby był przyrumieniony, piekłam go bezpośrednio na papierze do pieczenia. Podawałam razem ze schłodzoną salsą z mango. Pyszne!

1 komentarz:

  1. nigdy nie jadłam łososia z mango, a strasznie mnie intryguje !!!! <3 Ada

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie ważny i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.