Na dworze jeszcze chłodno, a dziś do tego szaro i jakby smutno. Ja postanowiłam nadać temu okresowi trochę mojej ulubionego zielonego koloru. Tak powstał łosoś z dodatkiem puree bazującym na ziemniakach i brokułach. Dzięki dobrej organizacji całe danie przygotowałam właściwie w pół godziny i z pełną odpowiedzialnością mogę napisać, że szybciej zniknęło z mojego talerza niż się na nim pojawiło :) Przedstawiona ilość składników spokojnie starczy na cztery porcje.
Składniki:
- 4 porcje filetu z łososia
- 5 średniej wielkości ziemniaków
- 1 brokuł
- 5 łyżek musztardy
- 1 łyżka chrzanu
- 2 łyżki soku z limonki
- 1/4 szklanki mleka
- Sól morska, pieprz czarny, pieprz kolorowy, przyprawa do ziemniaków
Rozgrzałam piekarnik do 180 stopni. Musztardę wymieszałam z
chrzanem i sokiem z limonki. Dodałam szczyptę soli i pieprzu. Umyte kawałki łososia
wysmarowałam przygotowaną masą i odstawiłam na pół godziny. Ziemniaki pokroiłam na mniejsze kawałki i ugotowałam w lekko osolonej wodzie. Tak samo postąpiłam z
podzielonym na różyczki brokułem. Kawałki przygotowanego wcześniej łososia obwinęłam w
folię aluminiową i włożyłam na około 20-25 minut do piekarnika. Gdy ziemniaki i
brokuł były ugotowane, dodałam do nich mleko, dodałam pieprzu czarnego i przyprawy do ziemniaków. Wszystko razem zblendowałam
dokładnie i ułożyłam na talerz. Na wierzch położyłam upieczonego łososia i
wszystko posypałam świeżo zmielonym pieprzem kolorowym.
Obłędny kolor puree!! :)
OdpowiedzUsuń