Już od dłuższego czasu zbierałam się, by zrobić zapiekankę
z kaszy gryczanej. Ochota na nią rosła szybko wraz z każdym kolejnym
poświątecznym dniem. Jako składniki dodatkowe wybrałam tuńczyka w sosie
własnym, kukurydzę i czerwoną fasolę.
Składniki:
- 2 woreczki kaszy gryczanej (200 gram)
- 1 puszka tuńczyka w kawałkach w sosie własnym
- 1 marchewka
- Pół puszki kukurydzy
- Pół puszki fasolki czerwonej
- 1 czerwona cebula
- 1 opakowanie sera mozzarella w zalewie
- 2 jajka
- Olej rzepakowy do podsmażenia cebulki
- Sól himalajska, pieprz czosnkowy, szczypta chili con carne, szczypta suszonej pietruszki
Przygotowanie:
Przyrządzenie zapiekanki rozpoczęłam od ugotowania
kaszy gryczanej zgodnie z przepisem na opakowaniu, pozostawiłam następnie do
ostygnięcia. Rozgrzałam piekarnik do 180 stopni. Na patelni podsmażyłam cebulę
czerwoną i dodałam do niej startą marchewkę. Podsmażałam przez kilka minut pod
przykrywką. W dużej misce wymieszałam składniki: ugotowaną kaszę, podsmażoną
cebulę czerwoną z marchewką, kukurydzę, tuńczyka w puszce i fasolkę czerwoną. Dodałam przyprawy, startą mozzarellę, jajka i wszystko raz jeszcze wymieszałam. Masę przełożyłam
do wyłożonej papierem do pieczenia formy i piekłam w piekarniku około 40-45 minut.
Tuńczyk jest wśród składników, ale ani słowa co z nim robić...
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, dziękuję za uwagę :) Już poprawiłam wpis. Oczywiście tuńczyka trzeba połączyć z pozostałymi składnikami.
Usuń